Działacze PiS rozgoryczeni. Ich kolega zagrał w porno. A co na to ludzie?
Życie, życie jest nowelą, raz cudowną, a raz... zupełnie nieprzewidywalną. Mężczyzna z Podlasia zagrał główną rolę w filmie dla dorosłych. To 15 minutowa etiuda, której akcja toczy się naprawdę blisko zwykłych ludzi. Gosia chodzi po bloku i zbiera podpisy w imieniu wspólnoty lokatorów. Gdy trafia do mieszkania Zibiego, akcja nabiera nieoczekiwanego tempa. Koniec tego dzieła jest teraz szeroko komentowany wśród podlaskich tradycjonalistów. Bo Zibi to ich człowiek. Od czterech lat członek PiS. Teraz już były, bo za udział w erotycznej produkcji o zbieraniu podpisów usunięto go z partii. Koledzy z ugrupowania mówią, że ich zawiódł. Internauci mają jednak zupełnie inne zdanie. Według nich Zibi dał radę.